O tym, z w latach ‘90 XX wieku i na początku XXI wieku, wiele osób w Polsce zdecydowało się na wzięcie kredytu hipotecznego w szwajcarskiej walucie, powszechnie wiadomo. Z czasem okazało się, że mimo regularnego spłacania rat, w wyniku zmian kursu walutowego zobowiązania kredytobiorców wzrosły o kilkadziesiąt procent i mieli oni coraz większy problem ze spłatą swoich zobowiązań. Teraz sprawy te trafiają do sądów, a banki szukają sposobu na wyjście z tej trudnej sytuacji.
- Kredyty frankowe – najważniejsze informacje
- Które banki proponują ugody w sprawie kredytów frankowych?
- Czy warto zawierać ugody z bankami?
Kredyty frankowe – najważniejsze informacje
Skala problemu kredytów udzielanych we frankach jest naprawdę duża. Według niektórych obliczeń liczbę umów kredytowych tego typu w Polsce kraju szacowano na 1 milion, jest to więc znaczna ilość. Dlatego też problem ten był wielokrotnie nagłaśniany w mediach, w jego rozwiązanie angażował się rząd naszego kraju, a przełomowym momentem było wydaje wyroku przez TSUE. Zastrzeżeń wobec stosowanych przez banki praktyk jest bardzo wiele, a jednym z głównych zarzutów było to, że próbowały one przy pomocy aneksów uchylać nieuczciwie zapisane w umowie warunki. Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej uznał, że jest to działanie nieuczciwe, a warunki umowy nie mogą być uchylane aneksem, jeżeli konsument nie został poinformowany o jego celach i skutkach.
Po tym wydarzeniu do sądów zaczęło zgłaszać się coraz więcej frankowiczów, którzy zawarli wadliwe umowy z bankami i chcą odzyskać swoje pieniądze. W związku z tym, że w większości przypadków sądy przyznawały racje klientom banków, banki zaczęły rozważać zawieranie ugód ze swoimi klientami. Informacje dotyczące tego typu zagrań ze strony banków pojawiają się często na stronach kancelarii prawniczych, w tym na stronie kancelariakredytobiorcy.pl/kogo-ugodza-ugody/.
Które banki proponują ugody w sprawie kredytów frankowych?
Wśród banków, które proponują już swoim klientom ugody, można wymienić PKO BP, ING oraz Millennium. Bank PKO BP deklaruje, że prowadzi mediacje i do każdego klienta podchodzi indywidualnie. Z aktualnych doniesień wynika, że kolejnym bankiem, który przygotowuje się do wykonania takiego kroku jest mBank SA. Ugody proponowane przez PKO BP zakładają, że kredyty frankowe będę zmieniane tak, jakby od początku były kredytami złotówkowymi. Z kolei Bank Millennium S.A przelicza jedynie aktualne zadłużenie, czyli kapitał pozostający jeszcze do spłaty. Powstaje zatem pytanie, czy warto godzić się na ugody proponowane przez banki?
Czy warto zawierać ugody z bankami?
Nie trudno się domyślić, że proponowane przez banki ugody nie są ruchem wywołanym ich dobroduszną postawą, a sytuacją, które je do tego zmusiła. W sądowych bataliach, które zazwyczaj wygrywają klienci banków, instytucje te tracą zbyt wiele, dlatego przygotowały propozycje, dzięki którym zmniejszą swoje straty, a kredytobiorcy mogą uniknąć stresu związanego z całym procesem. Należy jednak zwrócić uwagę na to, że prawnicy, którzy mają doświadczenie w prowadzeniu spraw frankowiczów jednoznacznie twierdzą, iż ugody te są niekorzystne dla klientów i decydując się na wytoczenie procesu, mogą oni zyskać o wiele więcej.
Dla banku ugoda jest ok, biorąc pod uwagę że około 60 procent spraw kończy się unieważnieniem umowy… na miejscu banku dokładnie zastanowiłbym się, zanim zaproponuję klientowi umowę, która chce obejść prawo i wyciągnąć kasę:) Karma wraca.
Współczuję wszystkim frankowiczom, weszli za przeproszeniem w niezłe bagno. Mam nadzieję, że sądy staną po ich stronie i banki przekonają się o tym, że nie są bezkarne.
W sumie to chyba wszystkie banki proponują ugody frankowe… W końcu to dla nich jest korzystniejsze niż rozprawa sądowa, którą i tak na 80% przegrają xD